🎃 Dolina Pięciu Stawów Z Dzieckiem

Dolina Kościeliska Dojazd. Dojazd do Doliny Kościeliskiej z Zakopanego, czy to busem, czy samochodem jest bardzo wygodny. Busów szukajcie w okolicach dworca PKS. Taki przejazd, jeśli nie ma potężnych korków w mieście, zajmuje przeważnie około 20 minut. Szukajcie busów z tabliczkami „Kiry” lub zwyczajnie Dolina Kościeliska. Czas przejścia: 9 h 5 minPoziom trudności: trudno. Wycieczka na Krzyżne jest długa i wymagająca kondycyjnie, natomiast trudności techniczne są w tym przypadku mocno ograniczone. Warto podchodzić od strony Hali Gąsienicowej i Doliny Pańszczycy, aby wspaniały widok na Dolinę Pięciu Stawów zostawić sobie na zejście. KUŹNICE Robi wrażenie! Wielka maszyna w Dolinie Pięciu Stawów (Facebook, Pięć Stawów) Do sieci trafiło wyjątkowe nagranie. Widzimy na nim, jak wielka maszyna pokonuje zaśnieżoną trasę. Wideo robi furorę. Do tej pory uzyskało przeszło 1,5 tys. reakcji, a także blisko 100 udostępnień. Teraz żadna zaspa niegroźna - spostrzegają Dolina Pięciu Stawów Polskich jest bardzo malowniczym miejscem. Jeżeli nie planujemy dalszego przejścia wysokogórskim szlakiem, warto poświęcić więcej czasu na zwiedzenie samej doliny, którą można przejść wzdłuż łatwą, niebiesko znakowaną ścieżką (na ostatnim odcinku wiodącą na Zawrat). Dolina Pięciu Stawów Polskich. Giewont. Goryczkowa Czuba. Jesień. Kasprowy Wierch. Ornak. Tatry jesienią. Jesień w mieście najczęściej kojarzy nam się z chłodem, deszczem i odchodzącym latem. W Tatrach jest zupełnie inaczej. - Krok po kroku staramy się tę przestrzeń rewitalizować i udostępniać naszym mieszkańcom, żeby mogli korzystać z wody i zieleni - mówi Marcin Krupa, prezydent Katowic. - Dziś mówimy o kolejnym etapie modernizacji - dodaje. W pierwszym etapie modernizacji Doliny Pięciu Stawów wybudowano nową stanicę dla 10. Najszybsza opcja dojścia do Doliny Pięciu Stawów Polskich, jednego z najpiękniejszych miejsc w Tatrach. Trasa wiedzie bez większych trudności malowniczą Doliną Roztoki, w której górnym piętrze położony jest największy polski wodospad – Wielka Siklawa. Stąd już tylko kilka minut dzieli nas od brzegu Wielkiego Stawu Polskiego. Dolina Pięciu Stawów z Palenicy Białczańskiej z dzieckiem. Rodzinnie Dookoła Świata 7/22/2015 11 Góry , góry z dzieckiem , Małopolska , Tatry , w góry z dzieckiem. Czy do Doliny Pięciu Stawów można udać się z 4-latką? To pytanie powracało do nas jak bumerang, a wraz z nim cały czas ta sama odpowiedź, nie przekonamy się dRIJ. Dolina 5 Stawów Polskich z Palenicy Białczańskiej Dolina Pięciu Stawów Polskich uważana jest za najpiękniejszą w Tatrach. Często dopisywana jest jako obowiązkowy punkt programu przy wycieczce w Tatry. Przejdziemy koło największego tatrzańskiego wodospadu Siklawy, zobaczymy najdłuższe i najgłębsze jezioro tatrzańskie – Wielki Staw Polski oraz dotrzemy do najwyżej położonego schroniska w Polsce. Dolina jest bardzo atrakcyjnym celem samym w sobie, ale też dobrym startem do wycieczek w wysokie partie gór. Rejon: Tatry Wysokie Punkt wyjścia: Palenica Białczańska Trudności: trasa łatwa, ostatnie kilkaset metrów to strome podejście Czas przejścia: 3 godziny w jedną stronę (do schroniska) Długość trasy: 7,6 km (w jedną stronę) Kolor szlaku: czerwony, zielony Różnica poziomów: 684m Dojazd: busem z Zakopanego do Palenicy Białczańskiej (ok. 40 min) lub samochodem do Palenicy Białczańskiej (ok. 20 km) Wycieczka rozpoczyna się w Palenicy Białczańskiej, podobnie jak wyprawa do Morskiego Oka. Warto wyruszyć wcześnie rano, nie będziemy mieli wtedy problemu z zaparkowaniem samochodu. Z parkingu wychodzimy na asfaltową drogę, będącą szlakiem oznaczonym kolorem czerwonym. Po dwóch kilometrach marszu dojdziemy do miejsca, gdzie w prawo odchodzi szlak na Rówień Waksmundzką (czerwony) albo Rusinową Polanę (szlak czerwony i czarny). My idziemy dalej asfaltową drogą, po lewej stronie podziwiając widok na Dolinę Białej Wody oraz przepiękne panoramy szczytów widoczny jest Gerlach. Idąc dalej w górę drogi dochodzimy do Wodogrzmotów Mickiewicza, pięknego miejsca idealnego na krótki przystanek. Za mostem z lewej strony jest duży plac z ławkami i WC, my skręcamy w prawo do góry na zielony szlak do Doliny Pięciu Stawów Polskich. Stąd jeszcze 5 km do schroniska co zajmie nam około 2 godzin drogi. Początkowo idziemy po dużych kamieniach, ostro pod górę. Droga prowadzi przez las, który miejscami jest przerzedzony. Po około 30 min. marszu czas na pierwszy odpoczynek, dotarliśmy do szałasu na Polanie Nowa Roztoka. Z prawej strony ukazują się szczyty grani Wołoszyna, przyjemny szum potoku Roztoka pomoże w relaksie. Po krótkiej przerwie ruszamy dalej do góry. Po około półtora godzinnej wędrówce dochodzimy do rozwidlenia. Po prawej mijamy dolną stacje wyciągu towarowego. To właśnie nim dostarczane jest zaopatrzenie do Schroniska w Dolinie Pięciu Stawów Polskich. Szlak w lewo, ostro pod górę prowadzi pod Niżnią Kopę. Jest to zalecany zimowy wariant, kiedy podejście koło Siklawicy jest zbyt oblodzone. My pozostajemy na naszym zielonym szlaku, który przechodzi koło Wielkiej Siklawicy. Po drodze mijamy elektrownie wodną, która zaopatruje schronisko w ekologiczny prąd. Idziemy wprost pod Wielką Siklawę, największy wodospad w Polsce o wysokości progu 65-70 metrów. Wielka Siklawa najpiękniej wygląda w słoneczne dni, po obfitych opadach deszczu. Wokół niej, w rozpylonych kroplach wody, tworzą się wielobarwne tęcze. Kiedy już skończymy podziwiać wodospad, wracamy na szlak. Czeka nas jeszcze 500 metrów marszu i dochodzimy na wprost Wielkiego Stawu. Mostek i skała zanurzona w wodzie jest obowiązkowym miejscem na zrobienie pamiątkowego zdjęcia. Z tego miejsca zostało 10 min. niebieskim szlakiem prowadzącym przy Małym Stawie i wzdłuż Przedniego Stawu. Uff. Dotarliśmy do Schroniska w Pięciu Stawach. Schronisko w Dolinie Pięciu Stawów Polskich to jedno z najładniej położonych schronisk w Polsce. Zlokalizowane jest nad brzegiem Przedniego Stawu. Budynek oddano do użytku w 1953 roku i jest już piątym z kolei służącym jako schronisko w tym miejscu. Znajduje się na wysokości 1671 m Harmonijnie wkomponowany w krajobraz kamienno-drewniany budynek dobrze wtapia się w otoczenie. Poza noclegami i wyżywieniem schronisko oferuje wypożyczalnie sprzętu do turystyki zimowej, bezpłatną przechowalnie bagażu i kuchnie turystyczną dla osób, które mają własny prowiant. Przy schronisku działa Szkoła Górska 5+, która organizuje kursy lawinowe oraz turystyki wysokogórskiej i zimowej. Przy dobrej pogodzie można usiąść na tarasie i podziwiać panoramę doliny, wypić kawę i zjeść słynną szarlotkę pięciostawiańską, tą samą którą można zjeść w schronisku na Hali Ornak. Kiedy odpoczniemy możemy wybrać się w trasę powrotną do Palenicy, wracamy tym samym szlakiem zielonym w kierunku Wodogrzmotów Mickiewicza i Palenicy Białczańskiej. Trasa zajmie nam 2,5 do 3 godzin. Schronisko jest dobrym punktem wyjść w wysokie partie gór: przez Świstówkę do Morskiego Oka, przez Szpiglasową Przełęcz do Morskiego Oka, na Halę Gąsienicową przez Zawrat albo Kozią Przełęcz lub Przełęcz Krzyżne; na Kozi Wierch. Przed zaplanowaniem tych tras koniecznie trzeba sprawdzić poziom ich trudności oraz prognozy pogody. Dobrze też mieć doświadczenie górskie. Ciekawostki Doliny Pięciu Stawów Polskich: Na ten wyjazd w góry czekaliśmy już długo! Odkąd zdobyliśmy nasz pierwszy szczyt, oboje z Erykiem byliśmy rządni podziwiania kolejnych pięknych widoków! (klik) Zaplanowaliśmy cztery intensywne dni w Tatrach. Prognozy nie były obiecujące, jednak nie wystraszyliśmy się deszczu! Jak się później okazało to była dobra decyzja! Pierwszy poranek w górach był bardzo deszczowy. Nie śpiesząc się zjedliśmy pożywne śniadanie i niepewnie wyszliśmy z domu. Jako, że byliśmy z rodziną, między innymi moimi rodzicami, mam wrażenie, że do końca nikt nie wierzył, że w deszcz dojdziemy gdziekolwiek! Jednak jako, że był to pierwszy poranek w górach, byliśmy wyjątkowo zmotywowani i nie poddaliśmy się! Okapturzeni, w płaszczach ruszyliśmy z domku! Nasz cel to Dolina Pięciu Stawów. Samochód zostawiliśmy na polanie Palenica Białczańska. Stamtąd bardzo spokojnie zaczęliśmy idąc trasą na Morskie Oko. W okresie wakacyjnym ten odcinek jest niesamowicie oblegany przez turystów! Spotkaliśmy miłych biegaczy, którzy poopowiadali nam swoje wrażenia po biegu Katorżnika. Oczywiście od razu zapaliła się nam żarówa i pomysł na kolejne wyzwanie! Dzięki temu ta spokojna betonowa trasa nie dłużyła się tak bardzo. Chcąc przyśpieszyć kroku, trasa wygląda trochę jak slalom, gdyż trzeba wyprzedzić liczne tłumy ludzi. Po około 40 minutach doszliśmy do kierunkowskazów, gdzie odbijamy na Dolinę Pięciu Stawów. Tam już można spotkać dużo mniej osób. Początek trasy prowadzi przez wysokie kamienie, lecz nie warto się zniechęcać, gdyż po jakimś czasie droga robi się spokojniejsza. Potok Roztoka przyjemnie umila nam czas swoim szumem. Ten szlak to prawdziwa przyjemność! Sami zobaczcie: Szło się na prawdę przyjemnie! Na zmianę zdejmowaliśmy i nakładaliśmy płaszcze. Po drodze można było spotkać ogromne ilości leśnych malin i jagód. Kto chciał mógł najeść się spokojnie. I tak oto dochodzimy do momentu, w którym można odbić na Schronisko przy Dolinie Pięciu Stawów lub wydłużyć sobie drogę o 10 minut i pójść przez Wodospad Siklawa. To największy wodospad w Tatrach. Mimo deszczu, zdecydowaliśmy się z Erykiem odłączyć od ekipy i pójść w kierunku Wodospadu. Trasa bardzo kamienista i momentami przy tej pogodzie na prawdę śliska. Jednak gdy stanęliśmy przed Wodospadem nie żałowaliśmy ani jednego trudnego kroku w jego kierunku! Wodospad jest przepiękny, nachylenie jego ściamy to 35*, a wysokość to około 70 metrów. Na prawdę robił wrażenie, a zdjęcia nie są w stanie tego przekazać! Trzeba było jednak opuścić powoli to piękne miejsce. Po krótkim czasie dochodzimy do pięknego Wielkiego Stawu Polskiego. Chwilę później dochodzimy do Schroniska Dolina Pięciu Stawów zbudowanego nad Przednim Stawem. Znajduje się na wysokości 1671 m i jest to najwyżej położone schronisko w Polsce. Skosztowaliśmy tam gorącą przepyszną zupę, by rozgrzać się i nabrać trochę sił. Po wyjściu spotkaliśmy chudego liska, który najwidoczniej też miał ochotę zjeść coś dobrego. Oczywiście miałam chęć oddać mu kanapkę, jednak dowiedzieliśmy się, że nie możemy go dokarmiać. Ruszyliśmy dalej wzdłuż Przedniego Stawu przemierzając piękne szlaki! To był na prawdę cudowny dzień pełen wrażeń! Widoki jakie podziwialiśmy po drodze były na prawdę przepiękne! Jestem dumna z rodziców, że poradzili sobie na tej trasie! Przyznam, że trochę(nawet bardzo) ponarzekali, a do końca nie wiedzieliśmy jak ich wesprzeć. Wszyscy staraliśmy się ich rozbawić! Podczas pokonywania trasy mój tato stwierdził: “Powiedz wszystkim na blogu, że to nie trasa dla 50-o latków“. Jednak po powrocie szybko zmienił zdanie! Rodzice byli zadowoleni, a ja z nich jeszcze bardziej dumna! Ten dzień zapamiętamy na długo. Dolina Pięciu Stawów to piękne miejsce! Dolina Pięciu Stawów to jedna z najpiękniejszych dolin w całych Tatrach. To tutaj znajduje się najgłębsze jezioro w Tatrach i najwyżej położone schronisko w Polsce. Malownicze jeziora otoczone przez kosodrzewinę, rzadkie rośliny alpejskie i dziko żyjące zwierzęta – wszystko to sprawi, że do Doliny 5 Stawów wrócimy jeszcze nie raz. Mimo swojego wysokogórskiego charakteru i stosunkowo chłodnej aury, dolina zachwyca o każdej porze roku. Warto się tutaj wybrać chociażby dla niezapomnianego widoku na panoramę pobliskich szczytów. Jeśli jednak będziemy mieć ochotę na więcej, to miejsce jest znakomitym punktem wypadowym na dalsze wędrówki. - CZYTAJ TAKŻE - MORSKIE OKO: NIEZBĘDNE INFORMACJE O NAJSŁYNNIEJSZYM JEZIORZE W TATRACH > Położenie Doliny 5 Stawów Dolina 5 Stawów znajduje się w Tatrach Wysokich i stanowi odgałęzienie Doliny Białki i górne piętro Doliny Roztoki, od którego oddzielona jest wysoką ścianą stawiarską, z której spływa wodospad Siklawa. Dolina mierzy 4 km długości i położona jest na terenie Tatrzańskiego Parku Narodowego, na wysokości około 1625-1900 m Rozciąga się stąd zachwycający widok na otaczające ją skaliste szczyty. Po północnej stronie widoczna jest Świnica, Mały Kozi Wierch, Zamarła Turnia i Kozi Wierch, a po południowej Niżni Liptowski Kostur, Wyżni Liptowski Kostur oraz Szpiglasowy Wierch. Od zachodniej strony ogranicza ją Walentynkowy Wierch i Gładki Wierch, a od wschodniej masyw Miedzianego, Opalony Wierch i Świstową Czubę. Jeziora Doliny 5 Stawów Nazwa doliny pochodzi od znajdujących się na jej obszarze pięciu jezior polodowcowych: Przedniego Stawu, Małego Stawu, Wielkiego Stawu, Czarnego Stawu oraz Zadniego Stawu. Szóste, najmniejsze jezioro, nazywane Wole Oko, nie zostało uwzględnione w nazwie doliny z racji tego, że jest jeziorem okresowym, które w niektórych okresach wysycha. Przedni Staw: położony najbliżej wschodniego krańca Doliny. Jego powierzchnia wynosi 7,7 ha, a głębokość 34,6 m. Wypływający z niego potok wpada do Wielkiego Stawu Polskiego. Mały Staw: niewielkie jezioro powierzchni 0,18 ha i głębokości około 2 m. Nad jego przebiegiem powstało pierwsze schronisko w Dolinie 5 Stawów. Obecnie wzdłuż północnego brzegu przebiega niebieski szlak turystyczny prowadzący na Zawrat. Wielki Staw: największe jezioro w Dolinie 5 Stawów i drugie co do wielkości jezioro w polskich Tatrach. Jego powierzchnia wynosi 34,14 ha, a głębokość prawie 80 m. Czarny Staw Polski: jezioro o powierzchni 12,7 ha i głębokości ponad 50 m. Wzdłuż wschodniego brzegu biegnie żółty szlak na Szpiglasową Przełęcz, a wzdłuż północnego niebieski na Zawrat. Zadni Staw Polski: najdalej wysunięte na północny zachód jezioro doliny. Znajduje się w górnym piętrze, w Dolince Pod Kotłem. Jego powierzchnia wynosi 6,5 ha, a głębokość 31,6 m. Schronisko w Dolinie Pięciu Stawów Przy północnym brzegu Przedniego Stawu Dolnego znajduje się schronisko PTTK w Dolinie Pięciu Stawów. To najwyżej położone schronisko w polskich Tatrach (1671 m które nosi imię Leopolda Świerza. Zostało wybudowane w latach 1948-1953. Jest ono jedynym w Polsce schroniskiem, do którego nie prowadzi droga przejezdna dla samochodów. Schronisko zaopatrywane jest przy pomocy wyciągu towarowego, do którego towar przywożony jest na traktorach i kładach. W schronisku jest obecnie 67 miejsc noclegowych w pokojach 2,4,6,7,8 i 10-osobowych, sala jadalna, kuchnia turystyczna, przechowalnia bagażu, bufet, sklepik z pamiątkami oraz wypożyczalnia zimowego sprzętu. Warto wiedzieć, że nie jest to pierwsze schronisko w Dolinie 5 Stawów. Pierwsze powstało tutaj już w 1876 roku z ramienia Towarzystwa Tatrzańskiego. Było to małe, jednoizbowe schronisko nad Małym Stawem, do którego w kolejnych latach dobudowywano kolejne. - CZYTAJ TAKŻE - WODOSPAD SIKLAWA – POZNAJ NAJWIĘKSZY WODOSPAD W TATRACH > KASPROWY WIERCH: MIEJSCE, KTÓRE ZACHWYCI NIE TYLKO MIŁOŚNIKÓW NARCIARSTWA > CO TO JEST WIDMO BROCKENU? DOWIEDZ SIĘ WIĘCEJ O TYM FASCYNUJĄCYM ZJAWISKU! > TATRZAŃSKA DOLINA, KTÓRĄ TRZEBA ODWIEDZIĆ: RUSZAJMY DO DOLINY CHOCHOŁOWSKIEJ! > Dolina 5 Stawów szlaki Najpopularniejszym szlakiem do Doliny 5 Stawów jest szlak prowadzący z Palenicy Białczańskiej przez Dolinę Roztoki. Trasa ta jest jedną z najłatwiejszych, a także najmniej wymagających i niebezpiecznych. W Palenicy Białczańskiej wyruszamy czerwonym szlakiem w kierunku Wodogrzmotów Mickiewicza, a następnie obieramy zielony szlak w kierunku Rzeżuch. Dalej do schroniska w Dolinie 5 Stawów możemy podążać albo szlakiem czarnym, biegnącym bezpośrednio do schroniska, albo zielonym szlakiem prowadzącym przez Siklawę. W okolicach Doliny Pięciu Stawów Polskich znajduje się także gęsta sieć szlaków turystycznych, więc chętni na dalszą wspinaczkę mogą wyruszyć stąd: na Szpiglasową Przełęcz i Szpiglasowy Wierch (szlakiem żółtym); nad Morskie Oko przez Świstówkę Roztocką (szlakiem niebieskim); na Kozią Przełęcz (szlakiem żółtym); na Zawrat (szlakiem niebieskim); na Kozi Wierch (szlakiem czarnym). Idąc z dziećmi zawsze trzeba doliczyć trochę czasu. Nasze dzieciaki miały wtedy po cztery i pięć lat. Może z jedną trzecią drogi nieśliśmy je na rękach ale resztę przeszły same. W stronę do doliny było trochę ciężko i droga nam zajęła około czterech godzin. Droga powrotna że z już z górki to zeszliśmy szybciej bo w trzy godziny. Pamiętam że wyszliśmy na szlak około dziesiątej a wróciliśmy na parking około siódmej. Szlak ten jest do przejścia z dziećmi tylko trzeba się zaopatrzeć w coś do jedzenia dla nich bo jednak jest to długi i trochę męczący szlak. Co znajdziesz w tym wpisie? Jak dojść do Doliny Pięciu Stawów Polskich z dzieckiemSzlak do Doliny Pięciu Stawów z Palenicy Białczańskiej Ile się idzie do Doliny Pięciu Stawów w Tatrach? Mapa trasy turystycznejDroga do dolinyOdejście na Rówień WaksmundzkąPrzez Dolinę Roztoki do PIĄTKI w TatrachZimowa Dolina RoztokiTrasa zimą jest dobrze wydeptanaWariant zimowy do Doliny Pięciu StawówWagonik transportuje produkty do schroniskaOstre podejście pod jezioraSzlak w zimie wyznaczają wysokie tyczkiSchronisko w Dolinie Pięciu Stawów Polskich w Tatrach Gdzie iść dalej szlakiem? Dolina Pięciu Stawów Polskich to jedno z najpiękniejszych miejsc, które można odnaleźć w Tatrach. Na górze znajduje się schronisko PTTK. Najłatwiej dotrzeć szlakiem z Palenicy Białczańskiej przez Wodogrzmoty Mickiewicza i Dolinę Roztoki. Bardzo popularnym wariantem trasy jest także szlak z Morskiego Oka przez Świstówkę. My tak niedawno szliśmy z dzieckiem. To kultowy tatrzański zakątek,Jej wysokość to od 1625 do 1900 m i najłatwiejszy szlak do Doliny Pięciu Stawów prowadzi z Palenicy Białczańskiej,Ile czasu idzie się do Doliny Pięciu Stawów? Szlak mierzy 7,5 km. Do jego przejścia potrzeba około 3 godziny,Parking jest płatny i konieczna jest rezerwacja przez Internet,Trudność trasy: Nie ma większych trudności w normalnych warunkach. W zimie już jest o wiele trudniej,Na miejscu znajduje się schronisko PTTK, do którego nie ma żadnego dojazdu,To jedno z najpopularniejszych miejsc w Tatrach Polskich,Codziennie na szlaku można tam spotkać liczne wycieczki,Szlak przez Świstówkę znad Morskiego Oka, to jedna z najpiękniejszych tras w Tatrach,Poniżej doliny znajduje się Wodospad Siklawa. Jak dojść do Doliny Pięciu Stawów Polskich z dzieckiem W 2021 roku byliśmy w Dolinie Pięciu Stawów z dzieckiem we wrześniu. Szliśmy znad Morskiego Oka przez Świstówkę. Widoki były wspaniałe. Zobacz opis szlaku przez Świstówkę. Ta trasa jest dość wymagająca, dlatego u nas Maja chodziła chwilę na nogach, później szła do nosidełka. I tak na zmianę. Całą trasę zrobiliśmy w jeden dzień. Zaoszczędziliśmy dużo czasu, ponieważ niosłem ją do Morskiego Oka na plecach. Niestety na górę nie można dostać się z dzieckiem w wózku. Szlak do Doliny Pięciu Stawów z Palenicy Białczańskiej Wcześnie się budzimy, bo musimy dojechać do Palenicy Białczańskiej oddalonej od Zakopanego o kilkanaście kilometrów. Po dojechaniu na parking widzimy, że wiele się zmieniło. Wjeżdża się na niego 200 metrów wcześniej, przez podnoszony szlaban. Parking na Palenicy Białczańskiej kosztuje w sezonie 45 złotych,Poza sezonem od 25 złotych w górę. Zależy od terminu,Uwaga! Bilet musisz kupić wcześniej online. Inaczej nie wjedziesz,Bilet do kupienia na stronie TPN-u. Parking jest nieco zmodyfikowany. Wygląda znacznie lepiej, chociaż odstrasza budka, w której sprzedają bilety. Teraz nie kupujemy w drewnianej budce, tylko w sporym budynku, który działa 24 godziny na dobę. Obok nas do wycieczki przygotowuje się kilkunastu turystów. Później wszyscy ruszamy drogą asfaltową w kierunku pięknych jezior. Ile się idzie do Doliny Pięciu Stawów w Tatrach? Mapa trasy turystycznej Do doliny w Tatrach idzie się 3 godziny szlakiem czerwonym, a później zielonym. Pod koniec do wyboru są dwa warianty: zielony przez Wodospad Siklawa,czarny przed wodospadem. My polecamy wariant pierwszy przez wodospad, jednak w zimie jest on niedostępny. Droga do doliny Wchodzimy na nasz ulubiony tatrzański szlak. 😉 To asfaltowa droga w kierunku Morskiego Oka. Teraz ze śniegiem wygląda ona nieco przyjemniej. Mimo że będziemy nią maszerować tylko kilkanaście minut, to już nam się nie chce. Ochoty dodają jednak widoczne w oddali szczyty: Wysoka, Ciężki Szczyt na środku, a z prawej zbocze Rysów. Już na początku niebieski szlak odchodzi w kierunku Rusinowej Polany. Odejście na Rówień Waksmundzką Mijamy odejście czerwonego koloru na Rówień Waksmundzką. Po kilkunastu minutach dochodzimy do Wodogrzmotów Mickiewicza, czyli do pierwszego przystanku na trasie do popularnej PIĄTKI. Są to wodospady stworzone z trzech większych i kilku mniejszych kaskad na potoku Roztoka, który wypływa z doliny. Teraz są zamarznięte i słychać tylko cichy szmer wody. Rozsiadamy się na odśnieżonych ławkach i jemy śniadanie. W tamtym miejscu można skręcić w lewo na zielony szlak i dojść do Schroniska PTTK Roztoka. Dalej czerwony szlak prowadzi do Morskiego Oka – najpiękniejszgo jeziora w Polsce i popularnego schroniska. Wędrują tam liczne wycieczki. Przez Dolinę Roztoki do PIĄTKI w Tatrach Kilka minut i znowu jesteśmy na trasie. Przed nami jeszcze 2 godziny do doliny. W zimie pewnie ze 3 spokojnym tempem. Od razu zaczynamy od stromego podejścia. Droga jest tak wyślizgana, że mamy trudności już na samym początku. Wypadałoby wyciągnąć raki, bo przecież nie ujdzie. Żałujemy, że nie spakowaliśmy sobie na ten wyjazd małych raczków. Zimowa Dolina Roztoki Wędrujemy Doliną Roztoki, a obok nas płynie sobie potok o nazwie Roztoka. W miarę radzimy sobie z tym podejściem i już wychodzimy na prostą. Kilka razy przekraczamy potok po drewnianych mostkach. Nad nami wiszą chmury, ale mamy nadzieję, że u góry będzie coś widać. Sprawdzenie kamerek TOPR-u przed wyjazdem zasiało w nas ziarno optymizmu. Trasa zimą jest dobrze wydeptana Trasa jest wydeptana w sposób wzorowy. Mijają nas turyści wyposażeni w raki i czekany. Raki już mają na nogach, więc idą szybciej od nas. My jeszcze nie ubieramy. Angelika ma śliskie buty, dlatego przy każdym podejściu staram się jej pomagać. W Nowej Roztoce spotykamy drewniany szałas i tabliczki. Nowa Roztoka to niewielka polana w mniej więcej połowie drogi do PIĄTKI. Wariant zimowy do Doliny Pięciu Stawów Dalej dochodzimy już do czarnego szlaku i skręcamy na niego. Jest wydeptany bardzo dobrze. Szlak zielony obok Siklawy wygląda słabo. Jakieś tam ślady, ale wszyscy przed nami idą czarnym, bo taki jest wariant zimowy. Tatry zimą są bardzo niebezpieczne. Tutaj ubieramy raki, bo może być ciekawie, patrząc do góry. Już widzimy, którędy prowadzi wariant zimowy do PIĄTKI. Warto pamiętać, że w zimie czarny szlak do schroniska ma trochę inny przebieg. W lecie trawersuje się zbocza Niżniej Kopy, a w zimie należy obejść ją od góry i dołączyć do szlaku niebieskiego Świstówka Roztocka – Morskie Oko, który jest zamknięty zimą. Wagonik transportuje produkty do schroniska Mamy okazję zobaczyć jadący wagonik do dolnej chatki, którym transportuje się produkty do schroniska. Na dole produkty czekają przywiezione na skuterze śnieżnym, bo właśnie jego ślady widać jest podczas całego marszu przez Dolinę Roztoki. Ostre podejście pod jeziora Podejście pod górę jest naprawdę ostre. Nie wiemy, jak radzą sobie osoby, idące przed nami. Nie mają raków i idą bardzo wolno, dlatego omijamy ich z prawej strony. Już teraz wiemy, że szlak do Doliny Pięciu Stawów Polskich nie jest wcale taki łatwy. Dolina czy Giewont, na którym byliśmy dzień wcześniej, są w zimie jednak małym wyzwaniem, do którego trzeba się odpowiednio przygotować. Szlak w zimie wyznaczają wysokie tyczki Szlak w zimie wyznaczają wysokie tyczki, ale i też dobrze ubita ścieżka. Za nami respekt budzi ogromne Krzyżne. W lecie wychodziliśmy tam żółtym szlakiem. Ostatnie metry przed nami i mamy widok na przepiękną Dolinę Pięciu Stawów. W śniegu schowany jest dach schroniska i kilka osób idących obok Przedniego Stawu. Schronisko w Dolinie Pięciu Stawów Polskich w Tatrach Dochodzimy pod drzwi tatrzańskiego schroniska. Otwieramy je i mijamy się z parą wesołych górołazów. Wchodzimy do środka i rozpłaszczamy się na ławce. W środku są może 3 osoby. Jest cicho, pusto i spokojnie. Schronisko w niczym nie przypomina tego z sezonu letniego. Robimy sobie drugą przerwę na śniadanie. Mamy ochotę na żurek, ale bufet ma przerwę od 10 do 11. Pieczątki do książeczek do przybicia są na piętrze. Wychodzimy ze schroniska i rozmawiamy chwilę innymi turystami. Ruszamy w drogę powrotną tym samym szlakiem. Pogoda się znacznie poprawie i zaczyna się robić całe błękitne niebo. Coraz więcej osób zmierza do schroniska. Gdzie iść dalej szlakiem? Dolina Pięciu Stawów w Tatrach jest świetną bazą wypadową w Tatry Wysokie. Wychodzą stamtąd liczne szlaki turystyczne. Pierwsza opcja to wejście szlakiem żółtym na Krzyżne 2112 m – wejście zajmuje około 2:30h,Można iść na Kozi Wierch 2291 m szlakiem czarnym – wejście zajmuje około 2:10h,Kolejna trasa prowadzi na Kozią Przełęcz szlakiem żółtym – wejście zajmuje 2 godziny,Łatwa trasa jest na Przełęcz Zawrat. Na miejsce można dotrzeć w ciągu 2 godzin,Większym wyzwaniem jest Szpiglasowy Wierch, ponieważ tam są łańcuchy. Wejście zajmuje 2:40h,I ostatnim szlakiem jest ten do Morskiego Oka przez Świstówkę. Można zobaczyć jeziora z góry. Przejście nad Morskie Oko zajmuje 1:40h. To drugi raz, kiedy widzimy na żywo kozicę. Kiedyś pod Starorobociańskim Wierchem było ich kilkadziesiąt i od razu uciekły. Jesteśmy już bezpiecznie na dole i wracamy zielonym szlakiem Doliną Roztoki do samochodu. Po drodze mamy jeszcze kilka ciekawych widoków.

dolina pięciu stawów z dzieckiem