🐂 Plastik W Torebkach Herbaty

Co kryje się w torebkach herbaty? Co kryje się w torebkach herbaty? Wprowadzenie W dzisiejszych czasach herbata jest jednym z najpopularniejszych napojów na świecie. Jej różnorodność smaków i aromatów przyciąga zarówno miłośników herbaty, jak i osoby poszukujące chwili relaksu. Jednak czy kiedykolwiek zastanawiałeś się, co tak naprawdę kryje się w torebkach herbaty? W tym 03.10.2021 16:54. Herbata w torebkach jest wygodna do zaparzania. Niestety, wygoda ma swoją cenę. Analiza uzyskanego z torebek naparu wskazuje, że tak przyrządzona herbata zawiera substancje, których obecność może budzić poważny niepokój. Filiżanka herbaty, zaparzonej z torebki wodą o temperaturze 95 stopni Celsjusza może 7MqYC9. Jaką herbatę pijecie? Możecie nie być tego świadomi, ale w waszej herbacie może być coś więcej, niż woda i liście herbaty. Wszystko zależy od tego, jaką herbatę właśnie zaparzyliście. Wielu producentów herbat sprzedaje swoje mieszanki w ładnie wyglądających torebkach „à la jedwabnych” które z prawdziwym jedwabiem nie mają nic wspólnego natomiast z butelką PET już tak. Skąd bierze się mikroplastik w herbacie? Estetyczne półprzezroczyste torebki na herbatę wyglądają bardzo ładnie, ale wykonane są z nylonu i politereftalanu etylenu (PET), czyli tego samego plastiku, z którego wykonane są np. butelki na wodę. Jak podaje Wikipedia mianem mikroplastiku określa się cząsteczki tworzyw sztucznych o średnicy mniejszej, niż 5 milimetrów. Mikroplastik używany jest także do produkcji niektórych produktów, między innymi brokatu, pasty do zębów czy kremów z filtrem. Powstaje on również na skutek powolnej degeneracji tworzyw sztucznych. Największa ilość mikroplastiku występuje w zanieczyszczonych morzach i oceanach, a także w zwierzętach, które tam żyją i które zjadamy. Czy to oznacza, że jedząc rzeczy opakowane w plastik zjadamy też… plastik, W badaniu naukowcy z McGill University w Montrealu zaparzyli same plastikowe torebki w wodzie o temperaturze 95 stopni Celsjusza. Plastikowy „napar” został zbadany za pomocą mikroskopów elektronowych. Wyniki doświadczenia pokazały, że z jednej plastikowej torebki herbaty wypływa średnio 11,6 miliarda mikroplastiku i około 3,1 miliarda nanocząstek plastiku! Całkiem sporo jak na jeden kubek herbaty. Autor: fot. Environmental Science & Technology Mikroplastik w herbacie Czy mikroplastik jest trujący? Chcąc sprawdzić wpływ mikro plastiku na żywe organizmy naukowcy wystawili pchły wodne (Daphnia magna) na działanie wody zawierającej różne stężenia mikroplastiku. Stworzenia pływające w zanieczyszczonej wodzie nie umarły, ale wykazywały wiele anatomicznych nieprawidłowości, co sugeruje, że tworzywa sztuczne miały na nie toksyczny wpływ. Jaki jest jego wpływ na nasz organizm nie zostało jeszcze zbadane, ale badania przeprowadzone 2018 roku także w Polsce wykazały, że w naszych odchodach jest go sporo i raczej nie powoduje, że jesteśmy zdrowsi. Może już czas wrócić do klasycznych sypanych mieszanek, żeby nasza herbata była zdrowsza i bez plastikowego wsadu, albo przynajmniej z jego mniejszą ilością. Pełne wyniki przeprowadzonych badań znajdziecie na stronie Environmental Science & Technology. Sedno Sprawy - Robert Winnicki Miłośnicy herbaty zostali zaalarmowani do unikania plastikowych torebek po tym, jak testy wykazały, że jedna torebka wrzuca do każdej filiżanki miliardy cząstek mikroplastiku. Kanadyjski zespół odkrył, że zaparzanie plastikowej torebki z herbatą w temperaturze parzenia 95 ° C uwalnia około 11,6 miliarda mikroplastików – maleńkich kawałków plastiku o wielkości od 100 nanometrów do 5 milimetrów – do jednej filiżanki. To kilka rzędów wielkości więcej niż inne produkty spożywcze i napoje. „Uważamy, że to dużo w porównaniu z innymi produktami zawierającymi mikroplastiki”, mówi Nathalie Tufenkji z McGill University. „Sól kuchenna, która ma stosunkowo wysoką zawartość mikroplastiku, zawiera około 0,005 mikrograma plastiku na gram soli. Filiżanka herbaty zawiera tysiące razy większą masę plastiku – 16 mikrogramów na filiżankę. ” Potencjalna toksyczność Zespół Tufenkji kupił cztery różne torebki herbaty ze sklepów i kawiarni w Montrealu, rozciął je i umył, zanurzył w wodzie o temperaturze 95 ° C i przeanalizował wodę za pomocą mikroskopów elektronowych i spektroskopii. Zastosowano też kontrolę nieobciętych torebek z herbatą, aby sprawdzić, czy to nie cięcie powodowało wypłukiwanie mikroplastików. Podczas gdy mikroplastiki coraz częściej znajdują się w wodzie pitnej, Światowa Organizacja Zdrowia twierdzi, że nie ma dowodów na to, że zagrażają zdrowiu ludzi. Aby przetestować potencjalną toksyczność cząstek uwalnianych przez plastikowe torebki herbaty, Tufenkji i jej zespół wystawili pchły wodne na zanieczyszczoną wodę. „Cząsteczki nie zabiły pcheł wodnych, ale spowodowały znaczące efekty behawioralne i wady rozwojowe”, stwierdzają i dodaje , że potrzebne są dalsze badania, aby zrozumieć możliwe skutki zdrowotne u ludzi. W międzyczasie Tufenkji sugeruje czytelnikom artykułu, aby unikali plastikowych torebek z herbatą. „Herbatę można kupić w papierowych torebkach lub jako sypaną, co eliminuje potrzebę stosowania tego jednorazowego opakowania z tworzywa sztucznego.” Referencje czasopismo: Environmental Science & Technology, DOI: / Czytaj więcej: Stosowane przez niektórych producentów plastikowe torebki porcjowanej herbaty kruszą się we wrzątku; w rezultacie wypicie szklanki takiej herbaty to również spożycie miliardów cząsteczek plastiku - poinformowali naukowcy z Montrealu. Do powyższych ustaleń doszedł zespół naukowców z montrealskiego Uniwersytetu McGill, a praca podsumowująca wyniki ich badań ukazała się w środę w piśmie "Environmental Science & Technology", wydawanym przez Amerykańskie Towarzystwo Chemiczne. Jak wyjaśniała w kanadyjskich mediach profesor Nathalie Tufenkji, jakiś czas temu, gdy rano w kafejce zamówiła herbatę, zauważyła, że torebka z porcją herbaty nie była papierowa, ale z "jedwabistego" plastiku. Uświadomiła sobie wówczas, że kruchy plastik może znaleźć się w herbacie, którą pije i po przyjściu do laboratorium wysłała jedną ze studentek Laurę Hernandez, współautorkę badania, by kupiła kilka rodzajów herbaty od różnych producentów. Choć wielu konsumentów, obawiając się rosnącej obecności plastiku w środowisku i żywności, rezygnuje np. z talerzy czy sztućców jednorazowego użytku, to jednak niektórzy producenci herbaty zastępują papierowe torebki plastikowymi. Montrealscy naukowcy zaczęli w laboratorium parzyć torebki herbaty, żeby sprawdzić, co dzieje się z plastikiem torebki w 95 st. Celsjusza, czyli w tej temperaturze wody, której używać się powinno do parzenia herbaty. Aby uniknąć wątpliwości co do wzajemnego oddziaływania plastiku z herbatą, naukowcy "parzyli" same torebki, z których uprzednio wyjęto liście. "Wykazaliśmy, że zaparzenie jednej torebki herbaty w 95 st. C. powoduje wydzielenie do szklanki wody ok. 11,6 mld mikrocząsteczek plastiku i ok. 3,1 mld nanocząsteczek" - poinformowali naukowcy. Cząsteczki znalezione w zaparzonej herbacie to nylon i tereftalan etylenu, czyli PET, taki z jakiego produkowane są butelki na napoje. "Poziomy zawartości cząsteczek nylonu i PET w wodzie, które pochodziły z materiału torebek, były wielokrotnie wyższe niż poziomy cząsteczek plastiku wcześniej stwierdzanych w żywności" - napisano w artykule. Mikrocząsteczki mają wielkość do stu mikronów (jeden mikron lub mikrometr to jedna tysięczna milimetra), nanocząsteczki mają wielkość od 1 do 100 nanometrów (nanometr to jedna milionowa milimetra). W badaniu na McGill stwierdzono, jak policzyli dziennikarze portalu publicznego radia i telewizji CBC, że w szklance wody znalazło się ok. 16 mikrogramów plastiku, czyli tyle, ile waży np. pyłek kurzu. Na swojej stronie internetowej Uniwersytet McGill podkreśla, że "obecnie zdrowotne skutki spożycia cząsteczek plastiku nie są znane, ale nowe badanie (...) sugeruje, że potrzeba dalszych analiz". Zespół naukowców nie sprawdzał skutków picia plastiku na ludziach, ale przetestował skutki trafienia takich cząsteczek do organizmu na dafniach - wodnych organizmach standardowo używanych w studiach nad środowiskiem. Dafniom podano różne dozy mikrocząsteczek i nanocząsteczek plastiku, które wydzielały się pod wpływem gorąca z torebek herbaty. "Choć zwierzęta przeżyły, stwierdzono u nich zniekształcenia anatomiczne i anormalne zachowania" - napisano w artykule. Za początki nanotechnologii uważa się referat Richarda Feynmana, wygłoszony przez sławnego fizyka w grudniu 1959 r. "There's Plenty of Room at the Bottom: An Invitation to Enter a New Field of Physics". W referacie tym Feynman zastanawiał się nad możliwościami przeprowadzania działań na poziomie atomowym, rozważał w tym kontekście miniaturyzację komputerów. Obecnie nanocząsteczki są stosowane w przemyśle, coraz więcej mikrocząsteczek plastiku znajdowanych jest w żywności. Brakuje jednak badań w sposób definitywny określających toksyczność plastiku w wodzie i żywności dla organizmu ludzkiego. W sierpniu br. Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) w pierwszej swojej opinii na temat skutków zdrowotnych mikrocząsteczek plastiku w wodzie pitnej wskazała, że ryzyko jest "niskie", ale też brakuje dokładnych badań na ten temat. Większość drobin plastiku w wodzie ma średnicę większą niż 150 mikrometrów, zatem jest wydalana z ciała, ale "mniejsze cząsteczki mogą przedostać się przez jelita do innych tkanek" - podawała wówczas WHO. Podkreślono jednak, że konieczne są dalsze badania nad skutkami zdrowotnymi dla organizmów żywych. Tworzymy dla Ciebie Tu możesz nas wesprzeć. Wiedzieliście, ile trujących substancji znajduje się w plastikowych torebkach na herbatę? Aż włos się jeży! Trudno wyobrazić sobie życie bez herbaty. Co prawda Polakom jeszcze daleko do mieszkańców Wysp Brytyjskich, którzy są absolutnymi rekordzistami jeśli chodzi o spożycie tego napoju, ale także w naszym kraju herbata jest bardzo popularna. Mnóstwo osób pije ją przynajmniej raz dziennie. Co więcej, od dobrych kilku lat widać wyraźnie zainteresowanie Polaków różnymi rodzajami herbat. Kiedyś piło się w Polsce głównie czarną herbatę i okazjonalnie owocową. Teraz popularna jest herbata zielona i czerwona (Pu-erh), które kiedyś dostępne były tylko w specjalistycznych sklepach z herbatą. Dziś łatwo można je kupić w każdym supermarkecie. Pewnie niedługo tak samo stanie się z yerba mate, która również jest spożywana coraz częściej. Trująca herbata? Polacy najchętniej cały czas kupują herbatę w torebkach, często niezależnie od jej rodzaju. Już od dawna na rynku dostępne są różne gatunki herbaty, nawet te bardziej szlachetne, zapakowane w torebki. Smakosze tego napoju pewnie łapią się za głowę widząc, jak popularny jest ten sposób zaparzania, ale najwidoczniej większość osób stawia wygodę ponad specjalne zasady dotyczące parzenia herbaty. Półki w sklepach uginają się od czarnej, czerwonej, zielonej i owocowej herbaty w torebkach. Nawet herbatki ziołowe, takie jak suszona melisa, rumianek albo szałwia są pakowane w torebki. Najczęściej są to torebki papierowe, które mają jedną zasadniczą wadę – bardzo łatwo się rozrywają. Dlatego producenci herbaty już jakiś czas temu, wpadli na pomysł zamienienia papierowych torebek na plastikowe. Są one znacznie bardziej trwałe, dzięki czemu ryzyko rozerwania torebki jest minimalne. Ale wiele wskazuje na to, że takie rozwiązanie może i jest wygodniejsze, ale może mieć destrukcyjny wpływ na ludzkie zdrowie! Plastikowy zabójca Naukowcy postanowili dokładniej przyjrzeć się plastikowym torebkom, które najczęściej mają kształt piramidek. Ich odkrycie mrozi krew w żyłach! W torebkach znaleziono między innymi: Bisfenol i bisfenol-A To związki, które wykorzystywane są w produkcji wszelkich tworzyw sztucznych. Mogą być przyczyną poniższych chorób i dolegliwości: Cukrzyca typu II Niepłodność Obniżenie sprawności seksualnej Otyłość Ftalany Dokładny wpływ ftalanów na ludzkie zdrowie cały czas nie został dogłębnie zbadany. Wiadomo już, że znacząco wpływają one na rozwój i zdrowie małych dzieci. Kobiety, które w ciąży oddychały powietrzem skażonym ftalanami lub przyjmowały je do organizmu w inny sposób, rodziły dzieci, których iloraz inteligencji był średnio o 7 punktów niższy niż u innych dzieci. Jak odróżnić? Pojawia się więc pytanie jak odróżnić papierowe torebki od plastikowych? To bardzo proste. Po pierwsze, najczęściej plastikowe torebki mają po prostu inny kształt, choć pojawiają się już torebki wykonane z plastiku, które wyglądają bardzo podobnie do tradycyjnych papierowych. Należy więc spróbować rozerwać jedną torebkę. Jeśli uda wam się to zrobić bez trudu i zobaczycie postrzępione włókna, to znaczy, że torebka jest papierowa. Jeśli nie da się jej łatwo rozerwać, jest wykonana z plastiku. Herbata, któż jej nie lubi? Pijemy ją właściwie od zawsze. Posiada dobroczynne właściwości, a do tego przyjemnie smakuje. Wiele krajów wiąże z herbatą długoletnie tradycje, jednak ostatnie odkrycie naukowców, powinno rzucić nowe światło na sposób pakowania herbaty. 1 plastikowa torebka wrzucona do wrzątku zawiera miliardy cząstek mikroplastycznych Coraz częściej na polskim rynku spotkać można herbaty, do produkcji których wykorzystuje się plastikowe torebki. Na pierwszy rzut oka, nie różnią się one niczym od tych tradycyjnych – papierowych. Jednak są one znacznie trwalsze i odporniejsze na rozdarcia, dlatego też producenci chętnie po nie sięgają. Naukowcy alarmują! Nie tak dawno, kanadyjski zespół badawczy z Nathalie Tufenkji z McGill University na czele przeprowadził badania, w których udowodnił szkodliwość zaparzania herbaty w plastikowych torebkach. Herbatę parzy się w temperaturze 95 st. C – to powoduje, uwolnienie około 11,6 miliarda mikroplastików – maleńkich kawałków plastiku o wielkości od 100 nanometrów do 5 milimetrów – do jednej filiżanki. To kilka rzędów wielkości więcej niż inne produkty spożywcze i napoje. Uważamy, że to dużo w porównaniu z innymi produktami spożywczymi zawierającymi mikroplastiki. Sól kuchenna, która ma stosunkowo wysoką zawartość mikroplastiku, zawiera około 0,005 mikrograma plastiku na gram soli. Filiżanka herbaty zawiera tysiące razy większą masę plastiku, przy 16 mikrogramach na filiżankę. – mówi Nathalie Tufenkji z McGill University. Aby przetestować potencjalną toksyczność cząstek uwalnianych przez plastikowe torebki herbaty, Tufenkji i jej koledzy wystawili pchły wodne na skażoną wodę, pochodzącą z zaparzonych, plastikowych torebek (pustych bez herbaty). Cząsteczki nie zabiły pcheł wodnych, ale spowodowały znaczące efekty behawioralne i wady rozwojowe. Profilaktyka Pomimo tego, że mikroplastiki występują coraz częściej w wodzie pitnej, Światowa Organizacja Zdrowia twierdzi, że nie ma zagrożenia dla zdrowia i życia ludzi. Niemniej, dochodzące zewsząd doniesienia naukowców, podważają tę tezę i nawołują do profilaktyki. Nikt nie namawia do rezygnacji z picia herbaty. Sama w sobie jest zdrowa i potrzebna – zabija wolne rodniki w organizmie, przez co spowalnia procesy starzenia. Należy jednak wybierać tą, która występuje w papierowych torebkach, a najlepiej kupować taką luzem – to idealny sposób na uniknięcie ewentualnych pomyłek w zakupie. Producenci nie stosują oznaczeń na opakowaniach herbaty odnośnie tworzywa, z jakiego jest wykonana torebka. Źróło: Environmental Science & Technology, DOI: Artykuły, które mogą Cię także zainteresować: Dziękujemy za przeczytanie artykułu. Może zainteresuje Cię też jeden z poniższych tematów? Bądź eko, Profilaktyka, Sport & Fit, Styl życia, Zdrowie, Żywienie Zobacz także te artykuły: Rolowanie mięśni – zalety, technika wykonania Rolowanie mięśni jest to forma masażu, o której jest bardzo głośno w ostatnim czasie. Może być stosowane w celu Czytaj dalej » Zastanawiasz się, czy morsowanie w śniegu jest zdrowe? Jeśli jesteś zdrową osobą, odpowiedź brzmi: tak. Wskoczenie w śnieg jest dla ciebie dobre, zwłaszcza gdy zrobisz Czytaj dalej » Alergia rozwija się w efekcie kontaktu układu immunologicznego z rozmaitymi alergenami. Mogą to być alergeny wziewne, pokarmowe czy kontaktowe. Podstawą terapii alergii jest zidentyfikowanie alergenów Czytaj dalej » Spora część osób nie wyobraża sobie zjedzenia posiłku bez jego popijania. Dzięki płynom szybciej możemy rozdrabniać pokarm w konsekwencji czego szybciej spożywamy dany posiłek. Czas Czytaj dalej » Racuchy z jabłkiem bez drożdży są bardzo szybkie i proste do zrobienia. Bardzo lubią je dzieci, nikogo nie trzeba namawiać do ich zjedzenia. Skoro więc Czytaj dalej » Strona wykorzystuje ciasteczka dla lepszego funkcjonowania oraz wyświetlania spersonalizowanych reklam. Dalsze używanie strony oznacza, że wyrażasz zgodę na ich wykorzystanie. Ok, zgadzam się

plastik w torebkach herbaty